Info

avatar
Autorem tego bloga jest doktorno z Dominą z miejscowości Bystra. Zapisaliśmy tutaj do tej pory ponad 3903.47 kilometrów w tym 2976.82 w terenie. Nasza prędkość średnia to 9.50 km/h.

Więcej o nas.

Od 15.08.2012 było czytań:


monitoring pozycji


Statystyki zbiorcze na stronę


baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy doktorno.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:83.50 km (w terenie 72.80 km; 87.19%)
Czas w ruchu:03:59
Średnia prędkość:13.43 km/h
Maksymalna prędkość:53.50 km/h
Suma podjazdów:1653 m
Maks. tętno maksymalne:169 (96 %)
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:20.88 km i 1h 19m
Więcej statystyk

DANE WYJAZDU:


Dystans: 27.80 km
W terenie: 24.00 km
Czas jazdy: 02:04 h
Prędkość śr.: 13.45 km/h:
Pr. maks.: 47.30 km/h
Temperatura: 35.0 st. C
Suma podjazdów: 320 m
Na rowerze: Giant Anthem 2

Kozia Góra

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 1


Z Bystrej, zboczem Koziej Góry, z Równi zjazd na bielskie Błonia, na Dębowiec, przez lotnisko i wzdłuż Białej, przez śmiercionośny strumyk do Bystrej.

Plus dla siodełka WTB Silverado - zrobili go tak, jakby wiedzieli jak będzie wyglądał mój tyłek tuż przez czterdziestką.
Minus dla iPoda nano - dziad potrafi nagrać tylko 2h materiału.

Kategoria Koło domu, Trasy


DANE WYJAZDU:


Dystans: 12.10 km
W terenie: 9.80 km
Czas jazdy: 00:40 h
Prędkość śr.: 18.15 km/h:
Pr. maks.: 53.50 km/h
Temperatura: 22.0 st. C
Suma podjazdów: 333 m
Na rowerze: Giant Anthem 2

Nagrywanie

Piątek, 29 czerwca 2012 · dodano: 29.06.2012 | Komentarze 0


Z Bystrej do Chaty na Groniu, stokiem Klimczoka do Bystrej.

Postanowiłem udokumentować trasę. Była identyczna jak ta z poprzedniego wpisu, zrobiona z łatwiejszej strony, czyli tej zakończonej długim, łatwym zjazdem. Rower właśnie po wymianie tulei w dumperze i z nowymi sterami, więc kierownica chodzi bardzo lekko. Będzie to widać na filmie, bo oko kamerki rozgląda się na lewo i prawo. Na szczęście bomber dał radę i nie ma specjalnie telepania w płaszczyźnie pionowej. Kamerka jednak powinna być przyczepiona do kasku (tutaj do kierownicy), no i nie będę nagrywał niczym szczególnym bo mam do dyspozycji tylko iPoda :-(





To mój pierwszy film z jazdy rowerowej. W kolejnym zmodyfikowałem mocowanie iPoda, ale dalej na kierownicy. Tym razem obiektyw był skierowany za bardzo w górę i czasem strojenie do światła uniemożliwia oglądanie. No, ale trudno:


Kategoria Trasy, multimedia


DANE WYJAZDU:


Dystans: 13.60 km
W terenie: 12.00 km
Czas jazdy: 01:15 h
Prędkość śr.: 10.88 km/h:
Pr. maks.: 44.10 km/h
Temperatura: 25.0 st. C
Suma podjazdów: m
Na rowerze: Giant Anthem 2

Pierwsza jazda

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 1


To był krótki test, po zeszłotygodniowym przeziębieniu. Z Bystrej do Mesznej, do Chaty na Groniu, czarnym szlakiem po stoku Klimczoka i do domu. To jest bardzo fajna trasa bo niezbyt wymagająca, w lesie, wąskie ścieżki, ciekawe zjazdy. Dobrze będzie ją zrobić także w przeciwną stronę. Myślę też o zamontowaniu urządzenia filmującego trasę.

Trasa zrobiona wspólnie z Dominą (bo zawsze jeżdżę z Dominą) w tempie rekreacyjnym, ale złapaliśmy kleszcza w nogę.

Kategoria Koło domu


DANE WYJAZDU:


Dystans: 0.00 km
W terenie: 0.00 km
Czas jazdy: h
Prędkość śr.: km/h:
Pr. maks.: 0.00 km/h
Temperatura: st. C
Suma podjazdów: m
Na rowerze:

Początek

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 3


Ze stanem licznika nieco poniżej 700 km (zrobionych od marca tego roku) rozpoczynam gromadzenie statystyk moich rowerowych. Nie należę do rowerowych fanów, ale z kilku powodów jeżdżę coraz częściej, Alzheimer też rozpoczyna ataki, więc pomyślałem, że warto rzeczy spisywać.

Postanowiłem też zrobić sobie tym prezent na 39 imieniny. Ponad połowa życia poszła gdzieś, więc można. Niby przed 40stką miałem zrobić prawo jazdy na motocykl i miałem kupić motocykl, ale plany zmienię chyba poprzestanę na skuterze. Zatem prezent polega na tym, że otwieram sobie bloga rowerowego. Nie jestem miłośnikiem rowerów, ale Domina mi ten rower kupiła więc jeżdżę. Historia kupna roweru jest tutaj, więc nie będę się powtarzał, ale dodam, że na powstanie tego bloga rowerowego mają wpływ dodatkowo jeszcze dwa zdarzenia. Po pierwsze niedawny zakup zrobiony przez Dominę w postaci super lekkiej dętki firmy schwalbe, która napompowana do wartości ze środka zakresu eksplodowała po 20 minutach jazdy. Po drugie, koledzy z bikehead.pl zmotywowali mnie do małych rowerowych badań i wyniki są tutaj. Dorobiłem sobie zatem powody, dla których jeżdżę:

1. Prawdopodobnie uda mi się poprawić wytrzymałość, choć pewnie bieganie byłoby efektywniejsze. Jednakowoż zbiegając z góry człowiek się męczy, a zjeżdżając nie.
2. Prawdopodobnie uda mi się zwiększyć rozmiar łydki :-) co wykluczył swego czasu pewien trener na siłowni.
3. Wyrównam szanse w walce z Alzheimerem, który wygrywa z powodu mojej wysokobiałkowej diety, ale może przegra z z pamiętnikiem, dzięki któremu będę pamiętał gdzie byłem i jak było.

Przez 35 lat nie jeździłem sensownie na rowerze, bo nigdy nie miałem fajnego, tak jak nie jeździłem na nartach bo pierwszy mój narciarki wyjazd (na Golgotę) skutecznie mnie z miłości do nart wyleczył. Nadal nie wynaleziono na to szczepionki. No, ale teraz jeżdżę i jeżdżę.

Trzy osoby stanowią też bezpośrednią inspirację do edytowania moich rowerowych statystyk:

1. Domina, która mi ten rower kupiła
2+3 Dwa Michały, których pasja do gromadzenia doświadczeń i wiedzy o profesjonalnym podejściu do treningu oraz chęć przekazywania tej wiedzy jest godna większej sprawy.

Jeśli ktoś ma ochotę, niech czyta.

Kategoria Różne


DANE WYJAZDU:


Dystans: 30.00 km
W terenie: 27.00 km
Czas jazdy: h
Prędkość śr.: km/h:
Pr. maks.: 0.00 km/h
Temperatura: 30.0 st. C
Suma podjazdów: 1000 m
Na rowerze: Giant Anthem 2

Wisła

Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 25.06.2012 | Komentarze 0


Trasa Wiślańskiego bikemaratonu. Trochę mini, trochę mega. Przejazd przez Brenną, Trzy Kopce. Zrobiliśmy około 30 km na mieszanej trasie mini/mega. Nie opanowałem jeszcze gps-a więc zmierzył mi przewyższenie razem z wyjazdem samochodem na Slamopol, czyli osiągnęliśmy 1500 metrów minus Salmopol właśnie.

Kategoria Trasy, Z pamięci